Jak informuje Henryk Grobelny, jeden z uczestnikow imprezy, do Jutrosina przybyło 104 graczy, w tym 7 pań.
- Turniej składał się z pięciu rund a każda z nich z 32 rozdań. Uroczystego otwarcia i powitania zawodników dokonał organizator turnieju Aleksander Majsnerowski. Choć był to turniej szczególny to rywalizacja sportowa była ostra. O ostatecznych wynikach zadecydowały ostatnie rozdania kart - podkreśla Henryk Grobelny. - Turniej minął w przyjemnej, sympatycznej atmosferze, któremu towarzyszył obfity i smaczny poczęstunek.
Zwyciezcą turnieju został Czesław Zygmunt z miejscowości Raszewy.
Czytaj także: Dziewczynka z gminy Jutrosin potrzebuje pomocy
Wyniki open, przekazane przez organizatorów:
1. Czesław Zygmunt - Raszewy 18/98
2. Zenon Andrzejewski - Kawczyn 17/133
3. Zbigniew Sikora - Turew 17/93
4. Wiesław Lisiak - Kobylin 17/86
5. Jarosław Wojciech - Radomyśl 16.5/8
6. Wiesław Ławecki - Zalesie Małe 16/97
7. Piotr Bucher - Czempiń 16/73
8. Renata Chelińska - Osieczna 16/70
9. Andrzej Robakowski - Rawicz 16/65
10. Ireneusz Każmierczak - Słonin 16/56
11. Antoni Mocek - Wilkowo Polskie 16/43
12. Łukasz Panek - Pleszew 16/43
13. Luiza Flieger - Bukówiec Górny 15.5/96
14. Olejniczak Sławomir - Śmiłowo 15.5/80
15. Stanisław Sierpowski - Poniec 15/98
16. Stefan Linke - Czeluścin 15/85
17. Szymon Chmielarz - Borówiec 15/80
18. Tomasz Panek - Pleszew 15/66
19. Dariusz Każmierczak - Kościan 15/47
20. Henryk Konopka - Strzelce Wlkp. 15/41
W klasyfikacji indywidualnej pierwsza trójka otrzymała puchary, a dla 50. najlepszych zawodników organizatorzy przygotowali nagrody, które wręczał Aleksander Majsnerowski. Wśród pań najwięcej punktów wywalczyła Renata Chelińska z Osiecznej. Zajęła 8. lokatę w klasyfikacji ogólnej.
- Aleksander Majsnerowski był organizatorem i każdorazowo uczestnikiem turniejów. Pomagał innym, teraz sam potrzebuje wsparcia ludzi dobrej woli. Z leczeniem, badaniem i rehabilitacją często wiążą się dodatkowe koszty, których rodzina nie jest w stanie udźwignąć. Szuka więc pomocy w różnych miejscach. Olek to rzeczywiśćie wspaniały człowiek miły, uczynny, dobra dusza i organizator. W codziennej pracy starał się być przede wszystkim dobrym człowiekiem. Jednym z paradoksów tego świata jest fakt, iż często ludzi dobrych spotykają nieszczęścia. To jest bardzo przykre, dlatego uważam, że takim ludziom należy pomagać. Pieniądze zebrane podczas tych wydarzeń zostaną przekażane na leczenie Olka. Jestem jednak pewny, że za okazane serce się odwdzięczy. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia. Wszystkim zawodnikom dziękuję za udział w turnieju. Olek trzymaj się, nie daj się - podsumowuje Henryk Grobelny.
Czytaj także: Piłkarskie widowisko w Jutrosinie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.