Rawia Walbet Rawicz podejmowała Polonię 1912 Leszno. Gospodarze nie będą miło wspominać tego meczu.
Jedynie początek spotkania Red Box V ligi należał do miejscowych. Kilkukrotnie zameldowali się na polu karnym gości. Bramki jednak nie zdobyli. Trafienie zanotowali natomiast przyjezdni - po pierwszej, klarownej ich akcji. Gola strzelili w 24. minucie i od tego momentu stopniowo zarysowywała się ich przewaga. Wynik 0:1 utrzymał się do końca pierwszej połowy.
W drugiej części spotkania goście strzelili kolejne dwie bramki, w tym jedną po uderzeniu z rzutu wolnego. Gospodarze oddali kilka strzałów. Na posterunku był jednak bramkarz Polonii, który do końca spotkania zachował czyste konto.
Zabrakło lidera na boisku i argumentów. Zostaliśmy tak naprawdę w szatni. Ostatnio graliśmy w dziesięciu i całkiem inaczej ta gra wyglądała. Tu dzisiaj nie było sytuacji, nie poznawałem naszego zespołu. Jesteśmy cały czas drużyną z aspiracjami do awansu, także nie poddajemy się - powiedział prezes Rawii, Michał Rejek.
Rawia Walbet Rawicz - Polonia Leszno 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 (24’), 0:2 (52’), 0:3 (69’)
Skład Rawii: M. Wolny - S. Zagórski (75’ M. Marszałek), S. Orłowski, M. Witkowski (85’ W. Kopij), K. Kubiak, E. Marchewka, M. Skrzypczak, J. Szymanowski (46’ P. Robak), M. Molka (71’ J. Kupczyk), K. Sosnowski, K. Cugier (71’ B. Głowacz)
Nieudane spotkanie Sparty Miejska Górka. Drużyna poniosła trzecią z rzędu ligową porażkę w sezonie. Tym razem, minimalną. Ekipa z miasta nad Balatonem przegrała u siebie z Juną-Trans Stare Oborzyska 0:1 w ramach Red Box klasy okręgowej, gr. 5.
Goście strzelili gola w 79. minucie meczu. Spartanie nie zdołali wyrównać.
Wygląda to naprawdę słabo, bo trzeci mecz przegrany. Nie wiem, co powiedzieć. Rozmawiamy z chłopakami, co by zrobić, żeby to potoczyło się inaczej, ale chyba nam brakuje szczęścia - ocenił trener Sparty, Mariusz Frąckowiak. - Trzeba coś zdecydowanie zmienić, bo jak tak dalej będziemy grali, to długo tak nie pociągniemy. - podsumował.
Sparta Miejska Górka - Juna Trans Stare Oborzyska 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 (79’)
Skład Sparty: I. Skrzypczak - A. Szafrański (74’ B. Nowak), R. Siecla (56’ G. Plawgo), T. Malchrzycki, P. Kowalski, W. Marchewka (56’ P. Przewoźny), Z. Rak, K. Subera (89’ M. Duszak), M. Niedźwiedź, M. Łysiak (56’ J. Żyto), M. Hądzlik
Wysoką porażkę na wyjeździe zanotował Pelikan Dębno Polskie. Korona Wilkowice, również w ramach Red Box klasy okręgowej, gr. 5 wygrała 8:0.
Punkt na własnym obiekcie wywalczył Awdaniec Pakosław. Nie było o to jednak łatwo. Gospodarze, w ramach Proton klasy A, gr. 8 przegrywali już 0:3 z Gladiatorami Pieruszyce. Pakosławianie pokazali jednak charakter. Najpierw, po bramce samobójczej, a następnie dwóch trafieniach Karola Deki, Awdaniec zremisował z Gladiatorami 3:3.