Od 100 lat działa w Rawiczu klub piłkarski. Dziś jest to Rawia. Jej przedstawiciele zorganizowali wyjątkowe wydarzenie. Wzięło w nim udział wielu gości. Popłynęły gratulacje i życzenia.
Paweł Wojtala, prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej
Kluby sportowe to są ludzie, którzy tworzą historię i napędzają wszystko. Bez nich nie byłoby dzisiejszego spotkania. Wierzę, że wasz klub nadal się będzie rozwijał i - co powiedzieli panowie Marek i Marcin - są plany i są potrzeby. Zwracam się do samorządowców i sponsorów. Jeżeli jest potrzeba boiska, to trzeba spróbować pozyskać środki. To bardzo ważne, by dalej się rozwijać - dodał.
Adam Sperzyński, starosta rawicki
Podczas prezentacji Marka Polowczyka przewijało się mnóstwo fotografii i znanych nazwisk: Skrzypczak, Nowicki, Kendzia i można dalej tak wymieniać. Dzisiaj, kiedy się zastanawiamy, kto jest najbardziej rozpoznawalny wśród Polaków i jakie nazwisko najbardziej kojarzy się z piłą to bez wątpienia Karol Świderski. To przykład pięknej kariery, która rozpoczęła się w Rawiczu. Chciałbym pogratulować ciężkiej pracy. Żeby doczekać jednego Karola Świderskiego wiele się musi przewinąć młodych talentów i z nich wyławia się te najbardziej zdolne. To też ogromna praca trenerska, za nią chciałbym podziękować.
Grzegorz Kubik, burmistrz Rawicza
Żeby osiągać sukcesy, przede wszystkim trzeba tworzyć drużynę. Drużyna to jest zespół, który na pewno zawsze obowiązuje zasada, nie tylko w piłce nożnej: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Obserwując zarząd, kibiców, piłkarzy, trenerów, działaczy Rawii - tam tak jest. Jest zwarta rodzina, która działa na rzecz klubu. To rodzina, do której przychodzą nowe pokolenia, potrafią klub utrzymać i sto lat potrafiła przetrwać. (...) Życzę wam, żeby przez kolejne lata wysiłek, zapał i serce, które wkładacie, zawsze było takie samo, a może jeszcze mocniejsze. Wiele osób mówiło o stadionie i płycie. To też jest temat, który wróci i będzie sfinalizowany. Nie chcę żadnych obietnic składać.
Marek Przybylski, przewodniczący rady gminy Rawicz
W imieniu kapituły wyróżnienia honorowego "Za Zasługi dla Gminy Rawicz" - najwyższego wyróżnienia w gminie Rawicz - mam zaszczyt wręczyć statuetkę Niedźwiedzia Klubowi Piłkarskiemu Rawii Rawicz na ręce pana prezesa. Ta stauetka jest dla was wszystkich - działaczy i piłkarzy. To piękna historia.
Marek Grześkowiak, radny gminy Rawicz
Miałem przyjemność prowadzić 90-lecie w sali "Pod Kluczem". Dziś, siedząc na sali, obserwowałem wchodzących do Domu Kultury. Panie Marku - mówię do Marka Polowczyka - niestety, dziś zdziesiątkowana liczba tych najstarszych zawodników. Dużo pan powiedział o wszystkich, mało o sobie. Ten okres 20 lat wstecz z organizacją grup młodzieżowych. To nie był łatwy kawałek chleba. Każdy potrzebował, a środków było mało. Najważniejsze, że się udało i to najważniejszy sukces.
Jacek Hajduk, prezes Awdańca Pakosław
Jako najstarszy prezes najmłodszego klubu w powiecie rawickim chciałbym złożyć życzenia. Wasza historia jest bardzo piękna. Cieszę się, że ujęto Awdaniec Pakosław jako klub zaprzyjaźniony z Rawią. My szkolimy głównie młodzież, która zaczyna swoje szlify i trafiają dalej. Jeżeli trafiają do Rawii, bardzo się cieszymy. Piłka to jest zabawa, nie chodzi o pieniądze, a o zabawę i pasję. To pasja rozwija najlepszych piłkarzy.
Doktor Robert Śliwowski, Lech Poznań
Jestem bardzo zaszczycony, że mogę z wami świętować ten piękny jubileusz. W imieniu zarządu KKS-u Poznań chciałbym podziękować za upowszechnianie i propagowanie piłki nożnej przez Rawię Rawicz w regionie. Życzymy dalszych sukcesów. Powiem o związkach Lecha z Rawią. Nie wiedziałem, że w latach powojennych było w nazwie KKS czy Kolejarz. Łączy nas osoba Darka Skrzypczaka. Warto też wspomnieć o wiernych kibicach z Rawicza, widocznych na każdym meczu Lecha. Chciałbym powiedzieć o dwóch trenerach klubów młodzieżowych z Rawicza - Hubercie Wędzonce i Krystianie Nowickim. Warto zapamiętać te nazwiska, bo Polska w przyszłości jeszcze lepiej ich pozna.
Tadeusz Stróżyk, Sparta Miejska Górka
W imieniu zarządu Klubu Sportowgo Sparta Miejska Górka, który tak samo obchodzi w tym roku 100-lecie klubu, mam nadzieję, że w krótkim czasie spotkamy się na podobnej gali w Miejskiej Górce. Chciałbym złożyć najserdeczniejsze życzenia i powodzenia w ciężkiej pracy. Byle tak dalej.
Kazimierz Jankowiak, były piłkarz Rawii
Jak myśmy grali, były dwie drużyny trzecioligowe, a-klasowe czy juniorów. Może ci, którzy wtedy grali, graliby lepiej, niż ci, co dzisiaj są w reprezentacji? Chodziłem do pracy na osiem godzin, później na obiad i następnie na stadion. Chciałem grać w piłkę, ale nie, żeby zarabiać pieniądze. Myśmy nie grali za pieniądze.