Przy okazji wizyty w Rawiczu ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka, burmistrz Grzegorz Kubik oraz włodarz Miejskiej Górki - Karol Skrzypczak przekazali mu wspólnie przygotowane pismo. Dotyczy ono udzielenia wsparcia przy dopuszczeniu ruchu ciągników po rawickim odcinku DK36, a także budowy ronda w Sarnówce.
- W imieniu rolników ze wsi Sarnówka i Żołędnica znajdujących się w gminie Rawicz oraz rolników z gminy Miejska Górka zwracamy się z prośbą o przekonanie Generalnej Dyrekrcji Dróg Krajowych i Autostrad do zniesienia zakazu poruszania się ciągników rolniczych po całym odcinku obwodnicy Rawicza w ciągu drogi krajowej nr 36, czyli od Ronda Sarnowskiego im. Jerzego Zelka do Ronda Załęcze. Ponadto, zwracamy się z prośbą o interwencję i przekonanie GDDKiA do słuszności budowy ronda na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 36 w miejscowości Sarnówka w celu poprawy bezpieczeństwa pojazdów włączających się do ruchu drogi krajowej - napisano w piśmie do ministra.
Przejazd maszyn rolniczych przez miasto ma wpływ na bezpieczeństwo
W dokumencie uzasadniono, że wielu rolników z tych dwóch gmin uprawia grunty rolne znajdujące się w sąsiednim województwie dolnośląskim. W związku z tym, aby dojechać do swoich pól są zmuszeni do przejazdu przez Rawicz. Przejazd ten jest uciążliwy nie tylko dla samych rolników - ze względu na gabaryty ciągników i maszyn rolniczych - ale także dla mieszkańców Rawicza, którzy na co dzień są uczestnikami ruchu ulicznego w mieście.Burmistrzowie podkreślili, że w ciągu ostatnich kilku lat, wykorzystując fundusze rządowe i unijne, w Rawiczu przeprowadzono szereg inwestycji drogowych polegających na zwężeniu ulic i poszerzeniu chodników w celu zwiększenia bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów.
- Dziś okazuje się, że tymi zwężonymi ulicami zmuszeni są przejeżdżać rolnicy ciężkim sprzętem, co utrudnia przemieszczanie się wszystkim uczestnikom ruchu, zarówno drogowego, jak i pieszego oraz wpływa na ich bezpieczeństw - przekonują Grzegorz Kubik i Karol Skrzypczak.
Powrót do poporzedniego rozwiązania?
Włodarze przypominają również, że ruch ciągników rolnicznych był dopuszczony przez obwodnicę DK 36 w latach 2018 - 2021, kiedy budowano tunel drogowy pomiędzy Rawiczem a Masłowem. Wówczas to rozwiązanie było optymalne.
- Warto wskazać, że we wskazanym okresie nie zanotowano na obwodnicy wypadków spowodowanych przez ciągniki rolnicze - podkreślano w dokumencie przekazanym ministrowi.
Liczą na wsparcie ministra
Burmistrzowie apelują w piśmie o wsparcie i interwencję w GDDKiA, która "pozostaje głucha" na prośby samorządu.
- Dla całej społeczności gmin Rawicz i Miejskiej Górki wsparcie w tej kwestii byłoby nieocenione, szczególnie dobrze przyjęte przez rolników, którzy w tej kwestii nieustannie i niestety nieskutecznie apelują od dłuższego czasu - podsumowali.
Kwestia budowy ronda w Sarnówce także była wielokrotnie omawiana z GDDKiA. W tej sprawie interweniowali zarówno rawiccy radni, jak i minister Jan Dziedziczak. Bez skutku.
- Przebudowa skrzyżowania DK 36 z dp5502P i dp5532P wraz z budową 2 lewoskrętów i sygnalizacji świetlnej w m. Sarnówka znalazła się na liście zadań przewidzianych do realizacji - podsumował Rafał Weber z ministerstwa.
- Ze względu na tranzytowy charakter drogi krajowej nr 36 i występujące na niej bardzo duże natężenie ruchu (w ciągu ostatnich 5 lat na odcinku drogi krajowej nr 36 od ronda Załęcze do ronda WOŚP natężenie ruchu wzrosło o około 70%), stałe dopuszczenie do ruchu pojazdów rolniczych doprowadzi do spowolnienia oraz tamowania ruchu. Spowoduje to wyprzedzanie pojazdów rolniczych przez samochody osobowe i ciężarowe, co skutkować będzie zagrożeniem w ruchu drogowym i przełoży się na poziom bezpieczeństwa wszystkich użytkowników ruchu drogowego. Tym samym przywrócenie ruchu pojazdów rolniczych na ww. odcinkach drogi krajowej nr 36 nie przyczyni się do poprawy warunków bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jednocześnie informuję, że dojazd do zlokalizowanych w sąsiedztwie drogi krajowej nr 36 nieruchomości zapewniony jest poprzez drogi dojazdowe zlokalizowane po obu stronach ww. drogi krajowej - napisał Rafał Weber, sekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury w piśmie będącym odpowiedzią na zapytanie posła Jana Dziedziczaka.
W związku z tym GDDKiA nie wyraziła zgody na kolejne już w ciągu kilku ostatnich lat przedłużenie terminu obowiązywania czasowej organizacji ruchu dopuszczającej ruch pojazdów rolniczych na fragmentach drogi krajowej nr 36.
- Utrudnienia komunikacyjne na drogach krajowych, wynikające z zadań inwestycyjnych realizowanych na drogach niższych klas, powinny mieć charakter krótkotrwały, nie zaś ustawiczny - uzasadniała.