Jak poinformował burmistrz Grzegorz Kubik, gmina przygotowuje ofertę inwestycyjną w języku chińskim.
Wynika to z realnego zainteresowania jakiegoś azjatyckiego inwestora rawickimi terenami?
Przy okazji wizyty na forum gospodarczym organizowanym przez Ambasadę Francji w Warszawie (...) poznałem przedstawiciela jednej firmy zajmującej się badaniem sprawozdań finansowych oraz doradzaniem dużym przedsiębiorcom w sprawach ekonomicznych. Te kontakty na tyle dobrze się ułożyły, że zaproponował pomoc w stworzeniu oferty w języku chińskim, bo mają pracownika, który odpowiada za Chiny i też lobbują na tamtym rynku - zaznacza włodarz.
Dodaje, że oferta inwestycyjna po chińsku jest wyłącznie efektem wypracowanych kontaktów.
Wiemy, że Chiny chcą inwestować w Polsce i będziemy się do nich dobijać. Jednak to nie będzie specjalna oferta „uszyta” pod inwestorów chińskich. To ma być przedstawienie tego, co oferujemy dla wszystkich pozostałych. Po prostu wykorzystujemy sytuację, która nam się stworzyła - podkreśla Grzegorz Kubik.