reklama

Przepłynęli trzema rzekami. Pokonali ponad 500 km (ZDJĘCIA)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Przepłynęli trzema rzekami. Pokonali ponad 500 km (ZDJĘCIA) - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
57
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościPokonali siedem jezior, dwa kanały, dwadzieścia sześć śluz i płynęli trzema rzekami, co łącznie dało 532 km. Satysfakcja Artura Elinga i Dariusza Kalisza z kolejnej wyprawy jest ogromna, tym bardziej że pogoda ich nie rozpieszczała.
reklama

Artur Eling mieszkaniec podrawickiego Masłowa to człowiek pełen pasji - m.in. jeździ samodzielnie skonstruowanym rowerem, morsuje, lata paralotnią, podróżuje, fotografuje, a raz do roku wraz ze swoim kolegą Dariuszem Kaliszem z Wałbrzycha biorą udział w wodnej wyprawie samodzielnie wykonanym przez Artura canoe.
 
W 2021 roku popłynęli Odrą do Bałtyku. Wyruszyli 5 czerwca z Wąsosza. Baryczą dopłynęli do Odry. Z jej nurtem dotarli do Zalewu Szczecińskiego, a stamtąd wodami Dziwny na polskie wybrzeże w Dziwnowie. Podróż zajęła im 11 dni, przepłynęli 495 kilometrów. 
 
W kolejnym roku znów wybrali się do morza, ale tym razem Wisłą. Pokonali 1 tys. kilometrów. I tak jak wcześniej - Darek zajmował się nawigacją. Pilnował map, wytyczał trasę, wyliczał kilometry. Artur natomiast był kronikarzem podróży, fotoreporterem i filmowcem.
 
Rok temu przekonali się, jak się "podróżuje" Wartą. Drogą wodną dotarli z Częstochowy do Kostrzyna.
 

Popłynęli więcej niż zaplanowali

Tym razem postawili przepłynąć tzw. Pętlę Wielkopolski, a z 15-dniowej wyprawy wrócili w miniony weekend - 15 czerwca 2024 r.
 
- Trasa składa się z części Warty, którą w tamtym roku przepłynęliśmy całą i potem biegnie na północ od Konina przez jeziora, potem na wysokości Bydgoszczy skręca w lewo w Kanał Bydgoski do Nakła nad Notecią, biegnie dalej Notecią do Santoka. Tak popłynęliśmy i pokonaliśmy te 340 km w dziesięć dni. Było to dla nas jeszcze trochę mało, więc postanowiliśmy wspomnieć stary szlak z tamtego roku. Ruszyliśmy więc z Kostrzynia do Szczecina - relacjonuje Artur Eling.
 
Jak mówi, gdyby nie pogoda, może zdecydowaliby się jeszcze dotrzeć od samego morza. Tym razem jednak aura była mało sprzyjająca, bo sporo padało i mocno wiało. To powodowało, że musieli robić dłuższe pauzy i czekać, aż sytuacja ulegnie poprawie, by cały ekwipunek nie został przemoczony.
 
- Już w pierwszym dniu musieliśmy trasę etapować, bo goniła nas burza. W nocy padało i wszystko było przemoczone. Na drugi dzień też czekaliśmym aż zaczęło się klarować i można było wypłynąć. Wiatr z kolei hulał jak zamknęliśmy Pętlę Wielkopolski i chcieliśmy ruszyć dalej - opowiada mieszkaniec Masłowa.

Przeprawili się przez 26 śluz rzecznych

W 15 dni pokonali 532 kilometry. Przeprawili się przez 26 śluz rzeczych, a że nie wszystkie były czynne i obsługiwane, w momencie gdy do nich dotarli, kilka razy przenosili canoe brzegiem, ale nie były to długie i trudne odcinki.
 
- Czasami na śluzie czekaliśmy półtorej godziny, czterdzieści minut, a samo przeprawianie nas zajmowało 12 minut. Pokonanie tych 26 śluz zajęło nam łącznie ponad 10 godzin - stwierdza Artur.
 
Ty razem obyło się bez większych przygód, takich jak w mionionym roku, gdy canoe przewórciło się i cały bagaż wypadł do wody. Nie trzeba było też transportować kajaka pieszo po drodze lądowej, co wcześniej też się zdarzało. Płynęli w sumie w trzech kierunkach - na północ, na zachód i na południe. Jedyną przeszkodą był wspominany już wiatr, ale dla dwóch kompanów zaprawionych w boju nie miał on tak dużego znaczenia skoro trasę i tak sobie przedłużyli.
 
Jak opowiada Artur połowę nocy spędzili pod namiotem, a połowę w hotelach, marinach, czy miejscach udostępnionych przez ludzi. A ci, których napotkali na swojej drodze okazywali się bardzo przyjaźni i gościnni.
 

Dokąd następnym razem?

Oczywiście ledwo wrócili do domu już zaczęli myśleć o tym, dokąd się wyprawią kolejnym razem. Artur już zaczyna przygotowania i planowania. Zdradza, że tym razem będzie to Pętla Toruńska licząca około 480 km. 
 

reklama
reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama