W środę 27 lipca odbyła się sesja rady miejskiej w Miejskiej Górce. Została zwołana wyjątkowo, bo radni mieli podjąć tylko jedną, ale ważą uchwałę - dotyczącą gminnych finansów i inwestycji. Zdecydowali o emisji obligacji na kwotę 8 mln 640 tys. zł.
- Dzisiejsza uchwała jest konsekwencją decyzji, które podejmowaliśmy wcześniej uchwalając budżet i program inwestycji. Zakładały one, że będzie deficyt i byliśmy przygotowywani, że przyjdzie moment, że trzeba będzie od nowa zaciągać zobowiązania, aby móc uczestniczyć w bogatym programie inwestycyjnym - wyjaśnił na początku posiedzenia burmistrz Karol Skrzypczak.
Wcześniejsze kredyty spłacone. Można zaciągnąć nowe
Burmistrz Miejskiej Górki przypomniał, że pozyskane w ten sposób fundusze pokryją wkład własny gminy przy finansowaniu już realizowanych inwestycji, a nie tych dopiero planowanych.
- Ta kwota to będzie maksymalny poziom zadłużenia gminy, bo za moment przez kilkanaście dni będziemy mieć zerowe zadłużenie po spłaceniu wcześniejszych należności. Od tego momentu możemy mieć nowe zobowiązania. Na pewno ten pieniądz będzie drogi w pozyskaniu, bo jest wysokie oprocentowanie, ale mamy nadzieję, że w kolejnych latach będzie ono spadało - objaśniał burmistrz.
Emisja obligacji nastąpi w całości w tym roku. Ich wykup planuje się w latach 2026-2033. Wielkość emisji oraz termin wykupu ustalono uwzględniając możliwości finansowe gminy oraz obowiązek zachowania ustawowych ograniczeń.
- Wykup poszczególnych serii został zaplanowany w sposób zabezpieczający odpowiednią płynność budżetu gminy w okresie prognozy. Pozyskanie środków finansowych w formie emisji obligacji jest dla gminy korzystne, z uwagi na uproszczoną procedurę oraz możliwość elastycznego negocjowania warunków, m.in. w zakresie ustalania karencji w spłacie, formy wykupu oraz indywidualnego oprocentowania - uzasadniał podjęcie uchwały przewodniczący rady Zdzisław Goliński, a rajcy podjęli decyzję w tej sprawie jednogłośnie.
Burmistrz spokojny o spłatę należności
Karol Skrzypczak zapewnił radnych, że jest spokojny o spłatę należności, bo w jego ocenie wpływy do budżetu w kolejnych latach zwiększą się - chociażby z tytułu podatków.
- Zakładamy, że wpływy podatkowe będą wyższe w następnych latach i płatników będzie więcej albo będą więksi – mam tu na uwadze rozbudowę cukrowni i zbliżającą się budowę siłowni wiatrowych. Wygląda na to, że może być ich nawet więcej niż jest pozwoleń. Perspektywa dochodowa kształtuje się więc dobrze, ale musimy być świadomi, żeby - póki co - minimalizować wydatki bieżące. Tak robimy - zaznaczył burmistrz.
Teraz pieniądze na drogi, kiedy na przedszkole w Miejskiej Górce?
Jeszcze raz podkreślił, że trzeba było "pójść po pieniądze do banku", by skorzystać z możliwości inwestycyjnych, które się ostatnio pojawiają.
- Ta kwota jest nam potrzebna na zadania drogowe, które już się toczą, między innymi na remont 14 różnych odcinków dróg w całej gminie. Nie mówimy jeszcze o tym największym zadaniu, do którego się przymierzamy, czyli budowie przedszkola. Mamy już 13 mln zł dotacji. Pod koniec roku okaże się, ile możemy dostać jeszcze z programu "Maluch plus". Jesteśmy świadomi, że przedsięwzięcie może być bardzo drogie, więc prowadzimy przymiarki, by odzyskać także podatek VAT od inwestycji, tak jak było w przypadku budowy hali sportowej. To może być trudne, ale taką próbę należy podjąć, by zminimalizować wkład własny i tym samym znacząco nie zwiększać zadłużenia - mówił Karol Skrzypczak.
Przedszkole to inwestycja planowana od lat. Gmina ma już część pieniędzy na jego budowę, a także teren, na którym ono zostanie zlokalizowane i dokumentację. Przetargu jeszcze nie ogłoszono.