Pani Wanda ma za sobą pobyty w specjalistycznym ośrodku, obecnie jest rehabilitowana w domu. Jej najbliżsi nie tracą nadziej i wierzą, że pisarka w końcu się obudzi. Kolejny też raz dziękują za udzielone wsparcie i środki przekazane na leczenie pisarki.
- Drodzy Dobrzy Ludzie, Przyjaciele Mamy - Wandy! Bardzo gorąco i serdecznie dziękujemy Wam za przekazanie 1,5% podatku na leczenie Mamy. To dla nas ogromne wsparcie, dzięki któremu możemy zaplanować wyjazdy do ośrodków rehabilitacyjnych, a także dołożyć do zakupu schodołazu z dotacji, aby Wandzia mogła spędzać jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu. Odnaleźliśmy się w nowej rzeczywistości i cieszymy się obecnością Mamy i z wzajemnością. Wkładamy tyle serca, ile możemy w rehabilitację i spędzamy razem masę czasu, bo nikt tak jak Wandzia na to tak nie zasłużył, ale to nie wynika tylko z poczucia obowiązku, ale zwyczajnie też, po prostu, z chęci bycia razem. Będziemy kontynuować starania o poprawę stanu zdrowia Mamy, to część życia naszej Rodziny, a Wam z całego serca jeszcze raz dziękujemy za pomoc - podkreśla Adam Szymanowski, syn autorki.
reklama