Policjanci napotkali mężczynę w rejonie dworca kolejowego 26 lutego 2024 roku, około godz. 1.00. Rozpoczęli jego legitymowanie.
- Okazało się, że 33-latek z Poznania w Rawiczu pojawił się dość przypadkowo. Konduktor nakazał mu wysiąść z pociągu, bo nie miał odpowiedniego biletu, a najbliższą stacją był Rawicz. Mężczyzna w czasie rozmowy z policjantami zachowywał się podejrzanie nerwowo. Okazało się, że posiadał narkotyki, policjanci znaleźli przy nim prawie 7 gramów metaamfetaminy - opisuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do czasu wyjaśnienia sprawy. Mieszkaniec Poznania w styczniu wyszedł w zakładu karnego, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za przestępstwa narkotykowe.
- Usłyszał zarzut posiadania narkotyków, za co w warunkach recydywy grozi do 4,5 roku więzienia - podsumowuje policjantka.