Darczyńcy, którzy przygotowali dedykowaną pomoc wybranej wcześniej rodzinie, dostarczali gotowe paczki do wyznaczonych magazynów. W Rawiczu mieścił się on w Domu Kultury. Z magazynu, paczki trafiały do potrzebujących.
Z wolontariuszami spotkaliśmy się w niedzielę, około godz. 16.30 w Domu Kultury. Jak zauważyła Kinga Turek, liderka Szlachetnej Paczki w Rawiczu, początkowo pomoc miała dotrzeć do 29 rodzin. Ostatecznie, dzięki połączeniu ich potrzeb, trafi do 23.
Działaliśmy w tym roku w Rawiczu i Lesznie. Zostały nam trzy ostatnie paczki do rozwiezienia i będziemy kończyć tegoroczną edycję, jeśli chodzi o rozwożenie i Weekend Cudów - mówi Kinga Turek, liderka Szlachetnej Paczki w Rawiczu. - Przed nami pozostaje praca z rodzinami. Szlachetna Paczka to mądra pomoc. Nie chodzi tylko o dawanie. Dzięki naszej pomocy, w przyszłości rodzina ma sama sobie dawać radę - podkreśliła.
Kinga Turek chwali także wolontariuszy, z którymi współpracuje. W rawicko-leszczyńskim zespole pracuje dziewięć osób.
Miałam cudowną ekipę. Wolontariusze szukali rodzin. Każdy się niezwykle zaangażował - podkreśla.