Pierwsza „Któraż najdzielniejsza i najstosowniejsza mierzwa na laki?” mówi o ich nawożeniu. Autor rozróżnia trzy rodzaje łąk, a każdą z nich trzeba inaczej nawozić.
Łąki suche najlepiej użyźniać gnojówką „w czasie wilgotnego powietrza”. Na mokre „słodkie łąki przydatny jest gyps mąka z kości, gruz z gnojówką zmieszany”. Te zabiegi należy stosować tylko jesienią. „Na bagniste i kwaśne łąki zaleca się mierzwienie wapnem, popiołem z drzew i sadzami”.
Druga informacja „Poprawa łąk” radzi jak „bez wielkich nakładów mogą bydź łąki poprawione”. Z wymienionych rad (sianie odpowiednich ziół, uprzątanie bezlistnych traw, odpowiednia do rodzaju łąki mierzwa, „zwilgocenie ich wodą w czasie przyzwoitym”) kontrowersyjna jest ostania, zalecająca wypalanie łąk.
W trzeciej autor radzi, jak pozbyć się mchu na łąkach. Najprościej nawieźć na nie piasku, ale można też posypać je popiołem lub sadzą. Jak jednak zaznacza, „pewniejszy na to sposób jest aby łąki ciężkimi żelaznemi bronami w zdluż i w poprzek tak długo uwlec ażby się mech powyrywał”. Potem można je obsiać dodając wapna i popiołu.
Z kolei o „Sposobach ku uniknięcia pokładania się zboża” można przeczytać TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.