reklama
reklama

Więzienie za korzystanie z radia bez zezwolenia

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Więzienie za korzystanie z radia bez zezwolenia - Zdjęcie główne

FOTO: Polskie Radio - Historia, Literatura, Teatr, Muzyka.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura „Orędownik powiatu rawickiego” z 7 listopada 1929 zamieścił artykuł „Zgłaszanie do rejestracji radjoodbiorników”. Czytamy w nim, że „wszelkie zakładanie i korzystanie z urządzeń radjotelegraficznych jest wyłącznie zastrzeżone Państwu”.
reklama

Korzystanie z radia wymagało rejestracji odbiornika i specjalnego zezwolenia, wydawanego po zgłoszeniu do Urzędu Pocztowo-Telefonicznego. Odnosiło się to zarówno do odbiornikowi lampowych, jak i kryształowych (detektorowych), które często były „własnej roboty”.

Posiadanie radioodbiornika bez odpowiedniego zezwolenia, groziło karą więzienia do 6-ciu miesięcy lub grzywną w wysokości 5 tys. złotych ( przeciętna pensja wynosiła około 250 zł). Obie kary mogły być orzeczone osobno lub łącznie. Radio było wówczas konfiskowane.

„Niezależnie od dotychczasowych stałych dorywczych rewizji nastąpi ścisła kontrola na całym obszarze Województwa Poznańskiego... Dotąd zgłoszono kilkaset osób prokuratorowi do ukarania... ” - czytamy w artykule.

Krańcowo ostre restrykcje groziły posiadaczom radia w czasie okupacji, podczas II wojny światowej. Po napaści wojsk niemieckich na Polskę w 1939 roku i zajęciu jej terytorium, okupant wydał rozporządzenia regulujące posiadanie i użytkowanie odbiorników radiowych. Pierwsze obwieszczenia nakazujące bezzwłoczne oddanie (do 5 listopada) odbiorników do komisariatów policji (niemieckiej) ukazały się w Warszawie 10 października 1939 roku.

 

Dziennik Rozporządzeń GGP z dnia 15 grudnia 1939 roku sankcjonował bezwzględną konfiskatę wszystkich odbiorników radiowych na terenie Generalnej Guberni należących do ludności polskiej. Odbiorniki należało niezwłocznie oddać, a ostatecznym terminem odniesienia do urzędu władz terenowych, lub na policję, był 25 stycznia 1940 roku. Obywatele pochodzenia niemieckiego byli zobowiązani jedynie do zgłoszenia i zarejestrowania posiadanego odbiornika radiowego. Rozporządzenie to było przestrzegane, ponieważ za jego nie wykonanie groziła kara więzienia lub śmierci.

Domowe aparaty zostały wkrótce zastąpione okupacyjną radiofonią przewodową, tzw. szczekaczkami transmitującymi audycje niemieckie.

 

 

 

 

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama