Woźnica „z Leszna miał być i do Ostrowa gimnazyastów odwoził”. Maryanna Gerlachowska zabrała się z nim, chcąc przez Leszno, Krotoszyn, Kobylin i Gostyń jechać do Poznania. Jak opisała później „wbliskości Garzyna została przez tegoż woźnicę po odebraniu jej pieniędzy 8 Talarów* które miała przy sobie zwoza zrzuconą”.
Suma była pokaźna, równa mniej więcej półmiesięcznym, niezłym zarobkom.
Dalej następuje bardzo dokładny opis wozu, koni i „rzeczonego woźnicy”. Niecodzienny jest fragment opisu wozu: „był pokryty u góry skórą, w środku zaś drelichem wpaski niebieskobiale. Pólkoszek* był pleciony z pręcia zielony; takoż samo i drzwiczki u woza niektórych antabki mosiężne się znajdowały”.
Do „półkoszka” zaprzężone były trzy gniade konie, „z których jeden był ogier i miał białą gwiazdę na czele. Rzemienie i puszorki* były czarne, na kandarach* były czerwone rozety”.
Bardzo dokładny jest również opis postawnego woźnicy. Mógł mieć ok. 30 - 35 lat, miał „czarne włosy, czarne wąsy, i był na okoł całkiej twarzy obrośnięty także mu faworyty* brodę pokrywały”. Ubiór woźnicy był dość, jak na tamte czasy, „elegancki”, gdyż „miał czarny niski kapelusz pilśniany z aksamitką na trzy palce szeroką, surdut niebieski, płaszcz czarny z czerwoną podszewką, i spodnie niebieskie na bóty spuszczone”.
Obwieszczenie kończy się apelem do „władz policyjnych i Zandarmów”, „ażeby na zbrodniarza rzeczonego wedle opisu powyższego czuwać kazali”.
Skoro o „pojazdach konnych” mowa, ile w latach 30-tych XX wieku trzeba było zapłacić za jazdę dorożką, można przeczytać TUTAJ
*1 talar = 30 srebrnych groszy = 360 miedzianych fenigów = 8 zł. W latach 1841-1850 w regionie poznańskim i szczecińskim duży bochenek chleba kosztował 3 gr sr., beczka piwa 3 talary, kwarta mleka (ok. 1,125 litra lub 0,9422 litra) - 1-2,5 gr sr. Zarobki dzienne w Wielkopolsce w groszach srebrnych kształtowały się następująco: najemnik w okresie żniw z wyżywieniem całodziennym 9 -15, dziewka folwarczna dziennie 1- 2, najemnik w porze zimowej z wyżywieniem 2,5, robotnik leśny 5, chałupnik za pracę najemną 10 -12.
*Muszkietyr, muszkieter - żołnierz uzbrojony w muszkiet - podaje M. Arcta Słownik Staropolski
*Półkoszek - w języku potocznym wózek o podwoziu plecionym z wikliny
*Antabka - stały lub ruchomy uchwyt z metalu umieszczany np. na skrzyni, kufrze, drzwiach, bramie. Płaskie, najczęściej metalowe uszko.
Półszorek - (w wersji gwarowej „puszorek”), czyli rodzaj uprzęży, którą nakłada się na łopatki zwierzęcia.
*Kandar, Kantar - rodzaj uproszczonej uzdy bez wędzidła (dla konia, osła, muła lub innych zwierząt hodowlanych). Kantary najczęściej wykonywane są z nylonu, skóry lub rzemienia. Skórzane kantary stosowane są podczas trzymania konia w stanowisku lub boksie, ponieważ nie powodują odparzeń.
*Faworyty - bokobrody, baki, baczki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.