reklama
reklama

Za „nadymanie” ustami mięsa - duże kary pieniężne

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Darmowe zdjęcia - pxhere.com

Za „nadymanie” ustami mięsa - duże kary pieniężne - Zdjęcie główne

foto Darmowe zdjęcia - pxhere.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura „Rawicko-Krobski Dziennik Powiatowy” z 19 marca 1862 r. zamieścił rozporządzenie odnoszące się do „nadymania mięsa” przez rzeźników. Zezwolono na ten proces, ale tylko poprzez specjalistyczne „dymaczki”.
reklama

Argumenty wprowadzające zakaz były niepodważalne:

„...zwyczaj rzeźników nadymania mięsa ustami, równie jest szkodliwym dla zdrowia, jak obrzydzenie sprawującym...”. Co ważne - „wszyscy rzeźnicy w departamencie są obowiązani w ciągu 8 tygodni u miejscowej władzy policyjnej pod karą 2 talarów, wykazać się, iż dymaczki należytej wielkości i dobroci posiadają”.

Za nieprzestrzeganie tego postanowienia przewidziano kary pieniężne wysokości 5 talarów. Było to dość dotkliwe finansowo, gdyż 3 talary kosztowała beczka piwa (około 100 l).

Talar wart był 3 złote polskie i 90 groszy. Złotówka (realizowana w monecie) równała się 30 groszom. Najemnik w okresie żniw za dniówkę z wyżywieniem otrzymywał 5 - 10 groszy, dzienna dniówka robotnika wykwalifikowanego wynosiła ok. 3 zł. Stolarze, ślusarze i kowale osiągali zarobki dzienne do 4 zł. W innych gałęziach przemysłu płace oscylowały wokół 2 - 2,5 zł.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama