Pierwsza notka mówi, co robić „Aby konie były dzielne i mężne”. Brzmi to trochę jak przygotowanie „czarodziejskiego eliksiru”. Czytamy, że „zbiera się na wiosnę kwiat leśnego orzecha, suszy się w piecu i trze na proszek. Przy rannym obroku daje się tego proszku garść na konia”. Można też przyrządzić inną miksturę, zbierając jesienią „nasienie zwyczajnych pokrzyw, suszy na słońcu i mięsza z obrokiem””.
Druga notka „Zachować konie zdrowo i przy dobrej tuszy” też odosi się do karmienia. „Siemię lniane jest skutecznym na to środkiem”. Należy je „potłuc”, ale nie wyciskać oleju i dawać rano z obrokiem. Powinno się tak karmić konie od października do listopada, potem od lutego do marca.
Trzecia notka mówi jak „Zgrzane konie prędko ochłodzić”. Przede wszystkim trzeba „należycie się z nimi obchodzić”. Gdy zajdzie potrzeba ich ochłodzenia „bierze się 1/2 część kwiatu siarczanego* i 1/2 saletry, utrze się to oboje na proszek i daje zgrzanemu koniowi tyle ile na łyżkę do jedzenia się zmieścić może”. Autor zaznaczył, że „aby konie ten proszek przyjęły daje go się na chlebie”.
Kwiat siarczany (siarka sublimowana) - siarka w postaci drobnokrystalicznego proszku, powstającego w wyniku resublimacji par wrzącej siarki. Jest stosowany w rolnictwie jako składnik środków do ochrony roślin przed chorobami grzybowymi.
Z kolei, jak tanio utrzymać i żywić konie, można przeczytać TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.