reklama
reklama

Mistrzostwa Świata STIHL TIMBERSPORTS®. W składzie Polski Krystian Kaczmarek i Michał Dubicki

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Göteborska Partille Arena stała się miejscem zmagań ekstremalnych drwali z całego świata. W Szwecji, w piątek wieczorem (28 października 2022r.) najlepsze reprezentacje globu przystąpiły do rywalizacji o drużynowe laury.
reklama

Po dwóch latach naznaczonych pandemią, Mistrzostwa Świata STIHL TIMBERSPORTS® wróciły w pełnej krasie. W piątek do rywalizacji przystąpiły reprezentacje dwudziestu państw, a w ich składzie - 120 najlepszych drwali.

Wśród nich było sześciu Polaków: Arkadiusz Drozdek (Zielona Góra), Jacek i Szymon Groenwaldowie (ojciec i syn z Połczyna koło Pucka), dominujący do niedawna na krajowej arenie Michał Dubicki (Konary), mistrz w posługiwaniu się olbrzymią piłą ręczną Krystian Kaczmarek (Ostoje) oraz Marcin Darga (Starzyno koło Pucka). Nasza drużyna udała się do Szwecji z nadziejami na powtórzenie historycznego sukcesu z 2017 roku. Pięć lat temu Polacy zostali drużynowymi wicemistrzami świata. 

- Ja, Jacek Groenwald i Krystian Kaczmarek doskonale pamiętamy tamten sukces, tworzyliśmy wtedy drużynę na medal. Teraz jesteśmy mocniejsi, mamy trzech kolejnych czołowych drwali w zespole. Wspólnie powalczymy o nasze marzenia - podkreślał przed mistrzostwami w Szwecji Arkadiusz Drozdek.

W czasówce przed zawodami Polacy "wykręcili" czwarty czas (1:02.54). Szybciej zadania wykonali jedynie Australijczycy, Nowozelandczycy i Amerykanie. Pierwszych dwanaście ekip awansowało do fazy play-off. Kolejne osiem zmierzyło się o wejście do dalszych rozgrywek. Liczyło się uzyskanie jak najlepszego czasu.

Polacy przystąpili do 1/8 zawodów. Ich rywalami byli Włosi. Biało-Czerwonych reprezentowali Jacek i Szymon Groenwaldowie, Krystian Kaczmarek i Arkadiusz Drozdek. Polacy wygrali w bezpośrednim starciu. Uzyskali czas 1:05.48 i awansowali do dalszej fazy.

W ćwierćfinale Biało-Czerwoni zmierzyli się z Kanadyjczykami. Arkadiusza Drozdka zastąpił Michał Dubicki. Niestety, reprezentanci kraju spod znaku klonowego liścia okazali się szybsi. Do półfinału awansowali z czasem 1:00.51. Polacy zakończyli rywalizację niespełna trzy sekundy później. Uzyskali czas 1:03.34. Biało-Czerwoni zakończyli zmagania poza strefą medalową. Ostatecznie, zajęli piątą lokatę. Byli najlepsi wśród ekip ze Starego Kontynentu.

Drużynowymi Mistrzami Świata STIHL TIMBERSPORTS® zostali Australijczycy. Kolejne lokaty zajęli Amerykanie, Nowozelandczycy i Kanadyjczycy. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama