Po pierwszej połowie utrzymał się remis 0-0, choć stroną przeważającą byli przyjezdni. Goście długo utrzymywali się przy piłce. Gdy ją tracili, od razu przystępowali do pressingu. Gospodarze, którzy będą grali w sezonie 2021/2022 w klasie okręgowej, mieli duże problemy z tak grającym rywalem.
Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej połowie. Zanotowali je wyłącznie przyjezdni. Pelikan - Krobianka 0:5
Podziwiam grę chłopaków z Krobi, którzy tu dziś przyjechali. Chcą walczyć o IV ligę. Widać ich wytrenowanie i wyszkolenie - podkreślał trener Pelikana Łukasz Bojdo. - Chciałem sprawdzić nowych zawodników, którzy chcą do nas przyjść. Z kadry kilku piłkarzy odeszło. Jesteśmy teraz w cyklu sparingów. Lepiej przegrać z lepszymi drużynami niż wygrywać ze słabszymi. Takie mecze uczą i wyciągniemy z niego wnioski - dodał.
Co po meczu powiedział grający trener Krobianki, Wojciech Bzdęga?
Strzeliliśmy kilka bramek. Szkoda, bo trochę więcej tych sytuacji mieliśmy. Powinniśmy je wykorzystać. Ciężko pracujemy na treningach, brakuje nam jeszcze świeżości. Mam nadzieję, że w lidze ta skuteczność przyjdzie. Gdy wychodzimy na mecz, to przez całe 90 minut mamy walczyć na 100 procent. Tego będę oczekiwał od swoich zawodników. Punkty same się nie podniosą - przyznał Wojciech Bzdęga, trener Krobianki.
Na początek sezonu w V lidze jego klub zmierzy się z Rawią. W przeszłości Wojciech Bzdęga grał w Rawiczu.
Nie mogę się doczekać powrotu, ale teraz już występuję w innym klubie. Dam z siebie 100% dla Krobianki i wierzę, że z Rawicza wywieziemy trzy punkty - podsumował trener.