reklama
reklama

Porażki Sparty i Pelikana [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Sobota nie należała do udanych dla ekip z powiatu rawickiego, które rywalizują w Red Box klasie okręgowej, grupie piątej. Sparta Miejska Górka i Pelikan Dębno Polskie przegrały swoje spotkania.
reklama

5 spotkań na własnym boisku - tylko jeden remis i cztery porażki. Tak prezentuje się bilans Sparty Miejska Górka na domowym obiekcie. Ekipa z miasta nad Balatonem zanotowała ostatnią porażkę z Wisłą Borek Wielkopolski.

Ekipa z powiatu gostyńskiego trafienia zanotowała w drugiej połowie. Patryk Juskowiak strzelił bramkę z jedenastki (po wcześniejszym faulu w polu karnym) w 66. minucie. W 79. minucie sędzia ponownie wskazał na wapno. Kolejny raz zawodnik Wisły był faulowany. Tym razem Kacper Tomkiewicz nie dał się pokonać. W już w doliczonym czasie gry drugiego gola dla gości dołożył Adam Andrzejewski. 

Był to dziwny mecz. Pierwsza połowa była wyrównana. W drugiej części mieliśmy swoje sytuacje, ale nie "zamknęliśmy" nimi meczu. Po chwili straciliśmy bramkę z rzutu karnego. W końcówce postawiliśmy wszystko na jedną kartę. Rywale wyszli z kontrą i pokonali Kacpra Tomkiewicza. Szkoda, bo nie zdobywamy punktów u siebie. Do tej pory mamy tutaj wywalczony tylko jeden. Nie wiem, z czego to wynika, czy to nasze boisko nam nie służy, czy to presja wyniku, czy brak szczęścia. Na wyjazdach gramy lepiej - przyznał Mariusz Frąckowiak. 

Ekipa z Miejskiej Górki plasuje się na ostatnim miejscu klasy okręgowej, gr. 5. Zgromadziła pięć punktów. W najbliższej kolejce, 23 października, zmierzy się u siebie z Rydzyniakiem Rydzyna. Początek spotkania o godz. 15.00.

Sparta Miejska Górka - Wisła Borek Wielkopolski 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Patryk Juskowiak (66'), 0:2 Adam Andrzejewski (90'+2)
Skład Sparty: Tomkiewicz - Niedźwiedź, Hądzlik, Siecla, Malchrzycki, Łysiak (89' Musielak), Tyczyński (56' Kowalski), Durczewski (89' Marchewka), Rak, Przewoźny (56' Nowak), Duszak (75' Kaczmarek)

Dobrych wspomnień z soboty nie będą też mieli zawodnicy Pelikana Dębno Polskie. Grali na wyjeździe z Dąbroczanką Pępowo. Ekipa z powiatu gostyńskiego po pierwszej połowie prowadziła już 4:0. Gola dla przyjezdnych - na początku drugiej części spotkania - strzelił Patryk Biegała. Gospodarze ustalili wynik meczu na 5:1 już w doliczonym czasie gry. Najbliższy mecz Pelikan rozegra u siebie. 23 października podopieczni Łukasza Bojdy podejmą GKS Jararczewo. Pierwszy gwizdek sędziego o godz. 15.00.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama