Przedsięwzięcie rozpoczęło się na rawickim rynku. Zgromadzili się tam, m.in. przedstawiciele klubu i fanklubu "Zawsze Razem z Kolejarzem", przedszkolaki, uczniowie szkół podstawowych i średnich z miasta i okolic, nauczyciele, podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy wraz z kadrą, a także mieszkańcy powiatu. Cieszyli się z tego, że nadeszła wiosna.
Pierwszy Dzień Wiosny w Rawiczu "na żużlowo"
Po godzinie 10.00 uczestnicy przeszli we wspólnym korowodzie na stadion im. Floriana Kapały. Wiele osób było oryginalnie przebranych. Uczniowie nieśli też marzanny. Nad bezpieczeństwem uczestników pochodu czuwali policjanci.
Impreza "na Florku"
Na stadionie nie zabrakło atrakcji. Były śpiewy, taniec i mnóstwo pozytywnej energii. Strażacy zawodowi z Rawicza przywieźli mobilny symulator i prezentowali zagrożenia, z jakimi każdy może się spotkać na co dzień. Chętni mogli też skosztować ciepłej zupy pomidorowej. Kulminacyjnym momentem było spalenie wszystkich marzann. Zrobiono to... w kontenerze pod czujnym okiem strażaków.Najlepiej przebraną grupą - zdaniem jury, czyli przedstawicieli klub i fanklubu - była klasa 4a ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Rawiczu. Uczniowie wygrali bilety na pierwszy mecz na "Florku" w tym sezonie. Spotkanie odbędzie się na początku kwietnia. Jak przyznała wychowawczyni klasy czwartej, uczniowie wcześniej spotkali się w domach i przygotowali oryginalne przebrania - stroje bocianów.
Wydarzenie miało wymiar charytatywny. W jego trakcie zbierano pieniądze na leczenie Mateusza Glinianego.