reklama
reklama

Rawicz. Jaka przyszłość klubu żużlowego? Prezes Sławomir Knop komentuje

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: D. Bela

Rawicz. Jaka przyszłość klubu żużlowego? Prezes Sławomir Knop komentuje - Zdjęcie główne

Sławomir Knop | foto D. Bela

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport „Możliwe są różne scenariusze” - tej treści zdanie pojawiło się w komunikacie Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz tuż przed drugim spotkaniem fazy play-off 2. Ligi Żużlowej z Trans MF Landshut Devils.
reklama

Od meczu z zespołem z Niemiec minął niespełna tydzień. W międzyczasie pojawiły się spekulacje, jakoby był to ostatni sezon w 2. Lidze Żużlowej. Powód? Pieniądze, co potwierdza prezes rawickiego klubu.

Chcę się zapytać burmistrza, czy mi bardziej pomoże w przyszłym sezonie - tak jak robi to w bieżącym roku przy piłce nożnej - czy nie. Jak mi nie pomoże, to do widzenia - komentuje stanowczo Sławomir Knop. - W przyszłym tygodniu będę wiedział, czy jest żużel w Rawiczu, czy nie - i to ostatecznie, już na 100%. Mam połowę kwoty na sezon 2022, drugiej nie. Gdy tylko burmistrz znajdzie dla mnie kilka minut, decyzja będzie znana. Mnie tu być nie musi. Mogę pójść tam, gdzie mnie chcą.

Klub żużlowy, na początku tego roku, w ramach dotacji dla organizacji pozarządowych otrzymał 65 tys. zł. Podobne kwoty gmina przyznała piłkarskiej Rawii - 70 tys. zł oraz koszykarskiej Rawii - 60 tys. zł. Skąd zatem konkluzja, że samorząd pomaga bardziej klubom piłkarskim niż żużlowemu?

W Rawiczu zostały zrobione trzy boiska czy odwodnienie, co dało 270 tys., założono nową trawę za 150 tys., a także kupiono nową maszynę do koszenia trawy. Na klub piłkarski miasto wydaje może i 70 tysięcy, ale ile dodatkowych rzeczy trafia do piłki nożnej? Trenerzy piłkarscy też zarabiają z gminy - za szkolenie młodzieży. Czy mi ktoś zapłacił za pracę trenera, czy ktoś zapłacił za paliwo do polewaczki? - pyta retorycznie Sławomir Knop. 

Przywołuje także przykłady innych miast i kwoty, jakie tam trafiają do klubu żużlowego z samorządów.

W innych miastach na żużel przeznaczany jest minimum milion złotych. Jaką miejscowością jest np. Leszno do Lublina, Częstochowy czy Torunia? Leszno dostaje 2 miliony. Tamci dostają 4 miliony. My otrzymaliśmy 65 tys. zł brutto - czyli 50 tys. zł netto - twierdzi Sławomir Knop. 

Prezes zapowiada, że także chciałby otworzyć szkółkę w Rawiczu. 

Jest sześciu chłopaków, których - do wtorku - zabierałem do Leszna i tam się uczyli jeździć. We wtorek trenowali już też w Rawiczu pod okiem leszczyńskiego trenera - dopowiada szef klubu. 

Jaka będzie zatem przyszłość klubu? Do tematu wrócimy.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama