Z policjantami w Lesznie skontaktował sie 34-letni mieszkaniec powiatu rawickiego.
Mężczyzna za pośrednictwem strony internetowej, w nazwie posiadającej skrót jednego ze znanych przedsiębiorstw górniczych, zakupił kilka ton opału, wykonując przelew na kwotę ponad 4 tysięcy złotych. Niestety, mężczyzna nie otrzymał ani zamawianego towaru, ani zwrotu pieniędzy. Nie ma też żadnej możliwości skontaktowania się z rzekomym sprzedawcą. Sklep, za pośrednictwem którego mężczyzna chciał zakupić opał, nie posiada numeru REGON oraz NIP - relacjonuje asp. sztab. Monika Żymełka, oficer prasowy KMP Leszno.
Niestety, to nie pierwszy przypadek, gdy mieszkaniec powiatu rawickiego padł ofiarą oszustwa "na węgiel". Do podobnego doszło już w czerwcu czy pod koniec sierpnia. W kraju, do tego typu sytuacji dochodzi niemal codziennie.
Policjanci przestrzegają przed fałszywymi stronami internetowymi oferującymi na sprzedaż opał w atrakcyjnych cenach, niejednokrotnie z darmową usługą transportu. Uważajmy na oferty nie posiadające numerów kontaktowych do sprzedawcy, gdzie nie ma możliwości osobistego odbioru opału, a płatność jest możliwa tylko przelewem lub wymagana jest zaliczka. Oszuści budują swoją wiarygodność w internecie, a po otrzymaniu przelewu kontakt z nimi urywa się - zauważa asp. sztab. Monika Żymełka.
Oszustwo na węgiel. Co zrobić, by nie paść ofiarą oszustów?
- unikać wszelkich ogłoszeń internetowych oferujących opał w promocyjnej cenie.
- nie klikać na załączone w ogłoszeniach lub wiadomościach linki.
- unikać ofert związanych z uprzednim wpłaceniem zaliczki na realizację transakcji.
- najbezpieczniej jest zamawiać towar z możliwością zapłaty przy odbiorze, szczególnie kiedy w grę wchodzą duże kwoty pieniędzy.
- warto też sprawdzać opinie wystawione na temat sprzedawcy. Jeżeli ich nie będzie lub będą negatywne, natychmiast zrezygnować z zakupu.