Zgłoszenie wpłynęło dziś (27 października 2022r.) tuż przed godziną 15.00. Wynikało z niego, że 10-miesięczne dziecko - przypadkiem - zatrzasnęło się w aucie osobowym.
Na miejsce udali się zawodowi strażacy z Rawicza, a także policjanci. Zastali matkę dziecka, stojącą przy pojeździe.
- Kobieta zaparkowała samochód i wyszła na zewnątrz. Dziecko siedziało w foteliku na przednim siedzeniu, na miejscu pasażera - mówi bryg. Krzysztof Skrzypczak, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Rawiczu.
Prawdopodobnie, kobieta chciała podejść do dziecka od strony pasażera, wyciągnąć je i iść na zakupy. Swoje drzwi zamknęła.
- Kluczyki zostawiła w samochodzie. Po chwili drzwi nie mogła już otworzyć - dodaje bryg. Krzysztof Skrzypczak.
Początkowo, młoda matka próbowała sama dostać się do auta. Niestety, bez efektu. Zadzwoniła na numer alarmowy 112. Strażacy i policjanci ruszyli na pomoc.
- Podręcznym sprzętem udało się nam opuścić szybę i otworzyć auto do środka. Nie trzeba było wybijać szyby ani wyważać drzwi. Dziecko było spokojne, nie płakało. Cały czas miało kontakt wzrokowy z mamą i czuło się bezpieczne - dodaje wicekomendant.
Na szczęście, chłopczykowi nic się nie stało. Szybko trafił pod opiekę matki. Po zakończeniu interwencji przez strażaków, z kobietą porozmawiali policjanci. Na tym ich działania się zakończyły.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.