reklama

Samochód pożarniczy OSP Dubin trafi do naprawy. "Jeśli zostaniemy wezwani, mamy czym wyjechać"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: D. Bela

Samochód pożarniczy OSP Dubin trafi do naprawy. "Jeśli zostaniemy wezwani, mamy czym wyjechać" - Zdjęcie główne

foto D. Bela

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNa trzy tysiące złotych oszacowano straty po pożarze Stara 266 - samochodu pożarniczego OSP Dubin. Auto zostało wyprodukowane w 1984 roku.
reklama

Strażacy z Dubina użytkują Stara 266 od listopada 2023 roku. Wcześniej auto było w dyspozycji OSP Śląskowo. Uroczyste powitanie auta odbyło się 4 listopada 2023 roku na placu przed remizą w Dubinie. 

- Zgromadziliśmy się tu, aby oficjalnie przywitać kolejny wóz strażacki, jakim jest Star 266. Do niedawna służył w jednostce OSP w Śląskowie. Przyszedł czas na zmianę. Od teraz będzie użytkowany przez strażaków w naszej jednostce - podkreślał w listopadzie Michał Bielerzewski, prezes OSP Dubin. - Już od dłuższego czasu zbieraliśmy fundusze na zakup innego wozu strażackiego. W międzyczasie sprzedaliśmy również samochód marki Żuk, który był znakiem rozpoznawczym naszej jednostki. Pieniądze z jego sprzedaży również zostały przeznaczone na zakup innego auta, lecz to wciąż było za mało. Chcielibyśmy podziękować podmiotom i instytucjom, które swoją pomocą przyczyniły się do realizacji zamierzonego przez nas celu - czyli kupna wozu strażackiego. Podziękowania i wyrazy wdzięczności kierujemy do Urzędu Miasta i Gminy w Jutrosinie, Banku Spółdzielczego oraz Instytutu Hodowli Roślin "Smolice". Gdyby nie wasza pomoc, nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym teraz jesteśmy - dodał. 

reklama

Strażacy z Dubina wyjeżdżali Starem 266 na akcje. Od minionej nocy (10.07.2024) tego nie uczynią. W trakcie gaszenia pożaru stodoły w Dubinie, w aucie doszło do pożaru.

- Przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej w kabinie pojazdu - mówi mł. kpt. Roman Sidor, dowódca JRG Rawicz. 
Co teraz planują strażacy z Dubina?

- Mamy Stara 200. Burmistrz chciał, byśmy go sprzedali, ale auto jest zarejestrowane na jednostkę. Dziś mogę powiedzieć, że, na szczęście, nie sprzedaliśmy go. W nocy przełożyliśmy do niego sprzęt. Jeśli zostaniemy wezwani, mamy czym wyjechać - podkreśla Michał Bielerzewski, prezes OSP Dubin. - Stara 266 chcemy jednak naprawić. Rozmawiamy z elektrykiem, po szczegółowej wycenie będziemy wiedzieć więcej - dopowiada. 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama