Jak poinformował piątoligowy klub, 34-letni trener wraz z zarządem klubu podjęli decyzję o zakończeniu trwającej dwa lata współpracy.
Kamil Pilarski trafił do Rawicza wraz z końcem 2019 roku. Był pierwszym trenerem powołanym przez nowy zarząd rawickiego klubu. Zastąpił wówczas Jerzego Radojewskiego.
W meczu ligowym szkoleniowiec poprowadził rawicką ekipę dopiero na inaugurację sezonu 2020/2021. Rundy wiosennej - z powodu pandemii Covid-19 - nie rozegrano. Pierwszy pełny sezon pod wodzą Kamila Pilarskiego rawiczanie zakończyli na 6. miejscu, choć i już w jego trakcie pojawiły się zgrzyty. Trener oddał się do dyspozycji zarządu.
W bieżącym sezonie drużynie nie idzie już tak dobrze. Po 13. rozegranych kolejkach, Rawia zajmuje 11. miejsce. Ekipa zgromadziła 13 punktów. Rawiczanie wygrali w lidze jedynie czterokrotnie. Zanotowali remis i aż osiem porażek.
Lepiej niebiesko-biało-czerwoni radzili sobie w Pucharze Polski na szczeblu OZPN Leszno. Tu Rawia dotarła do finału. W nim zmierzyła się na własnym obiekcie z Orkanem Chorzemin. W spotkaniu padł remis 2:2. W rzutach karnych przyjezdni nie pomyli się ani razu i to oni wywalczyli trofeum, czek na 4.000 zł, a także prawo gry na poziomie wojewódzkim
Do końca rundy jesiennej obecnego sezonu pozostały dwa mecze. Pierwszy zespół poprowadzi w nich trener tymczasowy. Obecnie trwają także rozmowy z nowym szkoleniowcem - czytamy w komunikacie Rawii.
